Puszcza Kampinoska
Trasa: Roztoka – Pod Babską Górką – Narty – Zamczysko – Karpaty – Roztoka
Czas przejścia: 6:25
Długość trasy: 24,3 km
Powtórka trasy, która przeszłam rok temu, 14 marca 2021, czyli po 11 miesiącach powrót na znaną już ścieżkę.
Bardzo fajna trasa, w sam raz na taką fantastyczną pogodę jak była dzisiaj. Lekki mróz, przepiękne słońce. Czego chcieć więcej? Łosia… no, dobra i wygląda na to, że jakiś łoś przebiegł mi przez szlak, ale był za daleko, i za szybko się działo, żeby zrobić mu zdjęcie. Mam taką nadzieję, ze to był łoś.. chociaż one mi się kojarzą z dostojnym przekraczaniem puszczy.
Początek trasy łagodny, i lekko monotonny, ale za to od połowy trasy, było wszystko co lubię, czyli bajorka, chaszcze, pagórki, etc. Lubię, gdy teren jest urozmaicony. Po drodze minęłam Sosnę Powstańczą, i groby żołnierzy.
Za każdym razem przypomina mi to, że Puszcza Kampinoska to wielkie cmentarzysko. W Nartach tablica przypomina o historii wojennej i obozie.
W czasie II wojny światowej w pobliżu wydmy Nartowa Góra założyli obóz pracy, w którym więziono kilkuset młodych Żydów, zatrudnionych przy kopaniu rowów melioracyjnych.
W pierwszym sezonie roboczym przebywało tu 114 Żydów i 40 Polaków. Obóz początkowo był słabo pilnowany, dzięki czemu niektórym więźniom udało się uciec. Więźniowie w obozie otrzymywali rano kawę zbożową i 18 dkg chleba, a wieczorem wodnistą zupę zaprawionej mąką lub ziemniakami. W niektóre dni nie otrzymywali ciepłego posiłku.
Pod czas pracy brodzili po pas w wodzie i byli często bici przez strażników. Ci którzy zmarli z wycieczenia lub zostali zakatowani, byli chowani w wydmie zwaną trupim pagórkiem. W czasie istnienia obozu pochowano tam około 100 więźniów.
Mieszkańcy okolic starła się pomagać więźniom poprzez przynoszenie im jedzenia i pomoc uciekinierom.
Obóz został zlikwidowany w maju 1941 roku, a więźniów przewieziono do getta w Warszawie. Kopanie rowów kontynuowali polscy robotnicy.
Trasa prowadzi obok Zamczyska. Które jest przykładem wczesnośredniowiecznego grodziska pierścieniowatego, otoczonego podwójnym pierścieniem wałów i dwiema fosami. Zamczysko ma wielkość 40 x 50 metrów i wznosi się około 5 metrów nad otaczające je bagnisko
Na sam koniec – miła niespodzianka. Żółty galaretowaty grzybek, czyli trzęsak pomarańczowożółty, znany też pod nazwami: kisielec pomarańczowy, galaretowiec kruszkowy, galaretowiec pospolity, móżdżak kruszkowy czy trzęsidło pomarańczowe. Ten grzybek mi sprawił dużo radości, chociaż inne grzybki mnie też ucieszyły.
Na przeciwko parkingu znajduje się wydma, natomiast parking – duży, utwardzony. Jeden z lepiej dostosowanych do obsługi pasjonatów wędrówek po Puszczy Kampinoskiej, a na dodatek obok znajduje się spory teren rekreacyjny, wiec jest miejsce na grilla, ognisko, czy żeby pograć w piłkę. A nawet jest toy-toy;-) W porównaniu z innymi parkingami leśnymi to ten jest wersji luksusowej, chociaż w okolicy Puszczy Kampinoskiej jest jeszcze bardziej ekskluzywny parking;-)