RADOŚĆ PODRÓŻOWANIA

Wioletta w podróży
MazowieckieSzlak Książąt MazowieckichZamki

Zamek w Gostyninie

Na zamku w Gostyninie zakończyli swój żywot carowie Szujscy. Ewenement. W końcu carowie przenosili się z na inny świat na terenie Rosji, a nie w niewoli..

Zamek w Gostyninie znajduje się w bardzo miłym otoczeniu – u jego stóp znajduje się jezioro, wokół dużo zieleni. Po jeziorze pływały łabędzie. Taka sielanka. W sam raz by wybrać się tu na jakiś piknik w ładna pogodę…

Ale po kolei…

Historia zamku w Gostyninie w pigułce

W XIV wieku Siemowit III na sztucznie wzniesionym wzgórzu kazał wybudować wieżę, która miała zarówno funkcję mieszkalną jak i obronną. Wokół wieży zostały wzniesione drewniane fortyfikacje. W późniejszym okresie, został zbudowany zamek gotycki na planie planie prostokąta. Zamek zawierał część mieszkalną wzniesioną wzdłuż muru północnego oraz wieżą na planie kwadratu w północno-wschodnim narożniku. Siemowit IV przeprowadził kolejne prace, wybudował m.in. przed-bramie, most zwodzony.

Zamek wielokrotnie był przebudowywany przez kolejnych właścicieli. Córka Siemowita, księżna Małgorzata, zostawiła po sobie pamiątkę w postaci kaplicy. Na początku XVI wieku w zamku było już 36 komnat, a przy zwodzonym moście znajdowała się zbrojownia.

XVII wiek to czas zniszczeń. W czasie potopu szwedzkiego zamek uległ poważnym uszkodzeniom. Mimo odbudowy, zamkowi nie przywrócono danego blasku.

W XVIII wieku zamek zajęły wojska pruskie, wyposażenie zamku zostało wywiezione. Rozpoczęto rozbiórkę murów.

XIX wiek w historii tego zamku, przypomina historie zamku w Przedczu. Z zamku została tylko wieża.

W XIX wieku car Aleksander I przekazał wzgórze z ruinami zamku grupie stu niemieckich sukienników. Na ruinach zamku postanowiono wybudować kościół ewangelicki. Sukiennicy zatrudnili architekta Hilarego Szpliowskiego, który zaprojektował neogotycki kościół. Prace zostały zakończone w 1830 roku.

Hilary Szpilowski – to znakomity architekt, projektujący w stylu klasycznym oraz neogotyku. Wśród jego prac można do dzisiaj oglądać np. pałac w Walewicach, ratusz w Piasecznie oraz klasycystyczny ratusz w Gostyninie.

Po wojnie, do 1978 roku budynek był zajmowany przez kościół rzymskokatolicki. Później obiekt został poddany desakralizacji.

Właścicielem terenu zostały Zakłady Sprzętu Oświetleniowego Polam. Miał być tu utworzony Dom Kultury.

Od 1995 roku właścicielem jest miasto Gostynin.

Od 2009 roku w zamku zostało uruchomione centrum hotelowo-konferencyjne.


Królewscy goście

Za czasów Siemowita IV, zamek gościł dwukrotnie króla Władysława Jagiełłę -w 1414 i 1419 roku

W 1462 roku zamek odwiedził król Kazimierz IV Jagiellończyk, który przyłączył Gostynin do Księstwa Polskiego i odebrał od mieszkańców przysięgę na wierność koronie.

W 1552 roku na zamku przebywał Zygmunt August

Według legendy na zamku przebywać miała również królowa Bona. Miała ona tutaj odbywać pokutę za otrucie nielubianej przez siebie synowej – Barbary Radziwiłłówny. O tej historii kiedyś opowiem, bo jest niezmiernie ciekawa. A na razie zobaczcie jak syn Bony, król Zygmunt August czuwa przy umierającej Barbarze.

Z obecnością Bony na zamku w Gostyninie mam nieco problemu. Niektóre źródła mówią, że jej obecność na zamku to jakieś bajdy, inne mówią, że była. Jerzy Besala w książce Zygmunt Stary i Bona Sforza, napisał, że była i wiele dobrego zrobiła. Ponoć to z jej polecenia zamek został rozbudowany, to ona kazała tu uprawiać winorośl na zboczach zamku, to ona kazała zakładać browary i młyny. Po tym, jak opuściła Polskę w 1556 roku, zamek w Gostyninie (tak jak w Czersku) podupadł. Komu wierzyć? które źródła to bajki, a które mówią prawdę?;-)

Rodzina carska na zamku w Gostyninie

Na zamku carowie Szujscy przebywali niecały rok. Ale, że moim zdaniem jest to ciekawa historia pozwolę sobie napisać o niej nieco więcej, chociaż i tak w wielkim skrócie.

Wasilij IV Iwanowicz Szujski podpisał w marcu 1609 roku traktat ze Szwecją, który zapewniał wsparcie armii szwedzkiej dla cara oraz zobowiązywał Rosję oraz Szwecję do wspólnych działań przeciwko Polsce. W związku z tym, Zygmunt III Waza rozpoczął interwencje zbrojna na terenie Rosji. W wyniku sukcesów Polaków, na początku 1610 roku, zagwarantowano tron carski nieletniemu synowi Zygmunta III, czyli Władysławowi Wazie. W sierpniu 1611 roku, hetman Stanisław Żółkiewski pojmał i wywiózł cara Wasyla IV wraz z braćmi Dymitrem i Iwanem oraz żoną Iwana.
29 października 1611 roku w sali senatu Zamku Królewskiego w Warszawie car złożył hołd królowi Zygmuntowi III Wazie i królewiczowi Władysławowi IV Wazie. Było to wielkie wydarzenie.
Po hołdzie carska rodzina przebywała w Warszawie, w pałacu na Mokotowie, gdzie mogli przyjmować gości i kontaktować się ze światem zewnętrznym. Później niestety w pałacyku wybuchł pożar. Car z rodziną, 18 grudnia 1611 roku został przeniesiony do zamku w Gostyninie. Rok później cała rodzina zmarła. Najpierw Wasyl IV, potem jego brat Dymitr i żona Iwana. Król uwolnił Iwana, który został w służbie króla Władysława IV do 1619 roku.
Śmierć Szujskich jest owiana tajemnicą. Być może zostali otruci, a może umarli od morowego powietrza, a może z tęsknoty za carską Rosją? Śmierć cara w niewoli, poza obszarem Rosji – to ewenement. Wydarzenie zostało uwiecznione przez Tomasza Dolabellę, a później przez Jana Matejkę.
Król Zygmunt III Waza, kazał wybudować Kaplicę Moskiewską i tam kazał pochować z honorami carską rodzinę. Na tablicy w kaplicy był napis po łacinie:
Mieszkając pod strażą w Zamku Gostynińskim, tamże dokonali żywota, pomny na los ludzki, składa tu ich szczątki. I choć ci wrogowie bezprawnie władali i bezprawnie berła dzierżyli, nie zostali pozbawieni pogrzebu. Na tym wzniesionym pomniku dla powszechnej pamięci potomnych rozkazuje umieścić swoje imię. Roku [Pańskiego] od narodzenia z Dziewicy 1620
W 1635 roku ich szczątki ich zostały do Moskwy i zostały pochowane w Soborze Archangielskim.
Kaplica Moskiewska była na tyle duża, że została uwieczniona na panoramie Dahlbergha. Kaplica dzisiaj nie istnieje, znajdowała się w okolicach Pomnika Kopernika w Warszawie.

Zamek dzisiaj

Dzisiaj zamek pełni rolę hotelu. Jednakże w jego otoczeniu pustki, nawet gdy weszłam do środka, nie pojawiła się żadna osoba na recepcji. Na dziedzińcu oraz na tarasie stoły krzesła oraz stoliki. Chętnie bym wypiła jakąś rozgrzewającą herbatę na tarasie z widokiem na czerwone wino i jezioro. Ale nigdzie nie spotkałam nikogo z obsługi. Może potraktowano mnie jako ducha żony Iwana Szujskiego?

W sali recepcyjnej znajduje się mała wystawa zdjęć, kilku skorup znalezionych w okolicy. Miałam ochotę zobaczyć salę kolumnową, ale… jak do niej trafić?;-) wiem, w dawnym kościele.. ale jak do niego wejść gdy drzwi zastępuje płyta pilśniowa? No nic, kiedyś jeszcze będę w okolicy, bo kilka obiektów po sąsiedzku znajduje się na mojej mapie do zobaczenia.

Obecny wygląd zamku wywołuje kontrowersje, cóż „pseudo-gotyk”. Ale chyba wolę, by tak wyglądał, niż by niszczał i obracał się w ruinę, takie mniejsze zło. Zamek stopniowo zarastany jest przez czerwone wino, wiec może wkrótce nie będzie widać „niedoróbek’, będzie widać tylko neogotyk Hilarego Szpilowskiego.


Przydatne informacje:

Dostępność:

  • bilety – niewymagane
  • w zamku znajduje się hotel, restauracja (chociaż na recepcji nie było nikogo)
  • obok pałacu znajduje się jezioro – więc, idealne miejsce by je odwiedzić przejazdem i zrobić sobie piknik.

Adres:

Przydatne linki:

Literatura: