RADOŚĆ PODRÓŻOWANIA

Wioletta w podróży
PałacePodkarpackiePodróże

Pałac Lubomirskich w Przeworsku

Pałac Lubomirskich oglądałam „po drodze” do domu. Wracając np. z urlopu, staram się zawsze znaleźć jakieś ciekawe miejsce by zatrzymać się i jeszcze coś zobaczyć. Tym razem w planach pojawił się Zamek Sobień, Pałac w Dzikowie. Wiem, ze taki sposób podróżowania wydłuża czas podróży, ale tak lubię. Najwyżej później dojadę;-) a przy okazji, dowiem się, czy warto wrócić do tego miejsca jeszcze raz. Tu wiem, że tak. Warto. Następnym razem przejdę się ulicami Przeworska – miasta należącego dawniej do rodu Tarnowskich, obejrzę wspaniały kościół, etc. Jest po co wrócić.

Pałac Lubomirskich w Przeworsku

Moim celem był pałac, który został wybudowany dla Henryczka Lubomirskiego – adoptowanego syna księżnej Izabeli z Czartoryskich Lubomirskiej, pani na Łańcucie.

Księżna Izabela posiadała tylko córki, a w oko jej wpadł piękny chłopczyk, którego postanowiła przysposobić. Henryczek zawojował jej serce. Towarzyszył jej wszędzie, księżna kazała go wielokrotnie malować i właśnie dla niego kazała wybudować pałac, na miejscu wcześniej stojącego tu dworu.

Sama księżna w pałacu ponoć bywała tylko raz do roku.

Po śmieci księżnej piękny Henryczek stał się spadkobiercą jej wiedeńskiego pałacu i części zbiorów artystycznych znajdujących się w Łańcucie. Wiele z tych skarbów kazał przewieźć do Przeworska. I dzisiaj jest co oglądać.

W pałacu są przepiękne sale mieszkalne oraz reprezentacyjne. Dominuje styl klasycyzmu, empire’u i biedermeieru.

Ciekawymi pomieszczeniami są pomieszczenia funkcyjne typu łazienka, czy kuchnia. W niewielu pałacach w których byłam takie pomieszczenia są i to jeszcze z wyposażeniem. Fajnie było zobaczyć chociażby kosmetyczkę podróżną męską (również w środku), zobaczyć szafeczkę w której przechowywany był nocnik, czy toaletę podróżną. W pałacu są również przedmioty wykorzystywane przy tworzeniu fryzur – jedno z nich rozgrzewało się, a potem na papierze sprawdzano czy nie jest rozgrzany za bardzo, jeśli papier nie brązowiał to znaczy, że można było kręcić loki. W łazience męskiej znajduje się też kilka lasek. Maja one różne interesujące główki. Jest też laska-stołek, który był zabierany na polowania. Gdy myśliwy zmęczy się oczekiwaniem na nadejście zwierza, mógł ją wbić i rozłożyć, a następnie usiąść.

Przy komnatach na pierwszym piętrze znajduje się kuchnia, świetnie doświetlona naturalnym światłem. W kuchni jest wiele ciekawych elementów, jak np. winda czy ówczesna lodówka

W tej malutkiej (chociaż pewnie i tak większej niż w większości bloków) znajduje się wiele przedmiotów, nad którymi trzeba się chwilkę zastanowić do czego one mogły służyć, np. przedmiot w kształcie truskawki do robienia „kostek” lodów, urządzenie do spieniania mleka czy garnek z zaokrąglonym dnem do przygotowywania powideł.

Znajduje się tu także wielka kolekcja różnych pamiątkowych szklaneczek, przywożonych z różnych miejsc. Niektóre szklaneczki te zawierają również miejsce na wykonanie graweru z dedykacją.

Kolekcja pamiątek z podróży w Pałacu Lubomirskich

Kuchenna, która miała służbę, rano wchodziła do kuchni, a potem już cały dzień trwała na posterunku. Posiłki i napoje wydała przez okienko innej służącej. W kuchni się nie gotowało. Dlaczego? Bo mieszkańcom zapachy by przeszkadzały. Więc, skąd posiłki? Posiłki dowożono windą kuchenną do kuchni. W pomieszczeniu tylko dbano by posiłki miały odpowiednią temperaturę oraz by zawsze był wrzątek, gdyby trzeba było podać jakiś gorący napój. W tej kuchni mogłabym dużo spędzić czasu i cieszę się, że Pani z muzeum była tak wspaniała i cierpliwa.

Muzeum warto odwiedzić, warto też przejść się po przepięknym parku. W parku kwitną kwiaty i rosną ogromne drzewa. Kwiaty, które wyrosły w parku potem zdobią poszczególne sale pałacowe.

Obok znajduje się Muzeum Pożarnictwa. To miejsce odwiedzę następnym razem…

Przesympatycznym Paniom pracującym w pałacu przeogromnie dziękuję za poświęcony czas i opowieści.



Przydatne informacje

Dane adresowe:

Zespół Pałacowo-Parkowy w Przeworsku
Park 2, 37-210 Przeworsk

Parking: można zaparkować przy pałacu lub nie co dalej, za wiaduktem kierującym do wyjazdu z miasta.

Przydatne linki:

Tego dnia zobaczyłam również: