RADOŚĆ PODRÓŻOWANIA

Wioletta w podróży
Beskid ŻywieckiGóryŚląskie

Beskid Żywiecki – Przegibek – Wielka Racza

Beskid Żywiecki. Pierwszy raz tu jestem;) aż ciężko mi uwierzyć…😉 zawsze trochę się dziwie – bo chodzę sporo po górach i kiedyś bardzo intensywnie…

Inspiracją do tego wyjazdu była chęć zobaczenia trójstyku Polsko-Czesko-Słowackiego, więc przejście po szlakach Beskidu Żywieckiego oraz Beskidu Śląskiego – było przy okazji. Skoro już tu jestem, to zobaczmy co mnie omijało do tej pory.

W przypadku Beskidu Żywieckiego, kusiło mnie by iść zdobyć jeden ze szczytów Korony Gór Polskich. Jednakże zdobycie Korony Gór Polskich nie jest moim głównym celem wiec, Babia Góra poczeka;-)

Trasę zaczęłam od zaparkowania cudeńka. Fajną sprawą są parkingu leśne. W tym wypadku były dwa do wyboru, na jednym było już sporo aut, na drugim było ich dużo mniej. Więc, zanim zaczniecie parkować gdzieś na poboczu, sprawdźcie zajętość obu. Nie ma co rozjeżdżać poboczy, ani utrudniać życia okolicznym mieszkańcom. Starczy miejsca dla wszystkich:-)

Trasa z krasnalami:-) pięknym zaskrońcem, pysznymi jeżynami i wspaniałymi widokami.Początek szlaku to droga służąca chyba do wywozu drzewa z lasu, szeroka że śladami dużych kół, ale nie rozjeżdżona. Trochę niestety źle oznaczona;( Poza tym kolor szlaku się nie zgadzał;) z tym co jest na mapie i w aplikacji… ale za to były krasnale;) Od schroniska na Przegibku fajna trasa w starym stylu:-) zero kładek, schodków etc, udeptana ziemia, kamienie, czasami trochę podmokły, czasami z przewalonym drzewem. Na Małej Raczy miejsce do poleżenia:) w słoneczny dzień z cudnymi widokami…od Schroniska Wielka Racza fajne zejście, ciasne, zarośnięte, a potem niestety mało przyjemne, kamieniste zejście;( ale za to piękne widoki.