RADOŚĆ PODRÓŻOWANIA

Wioletta w podróży
BieszczadyBieszczady - szlakiGóryKorona Gór PolskichPodkarpackie

Bieszczady – Tarnica – 1346 m n.p.m.

Tarnica – najwyższy szczyt polskich Bieszczadów! Jedna z gór należąca do szczytów Korony Gór Polskich.

Wejść na nią można na kilka sposobów. Moja tegoroczna trasa to:

Ustrzyki Górne – Szeroki Wiech – Tarniczka – Tarnica – Halicz – Przełęcz Bukowińska – Wołosate – Torfowiska

Wołosate – Przełącz pod Tarnicą – Tarnica, czyli: wejście krótkie i szybkie, ale za to strome.

Wejście przy średniej kondycji powinno zająć ok. 2:25 godziny, do przejścia jest około: 5.3 km

Zejść z Tarnicy, a właściwie z Przełęczy pod Tarnicą możesz na kilka wariantów:

  • Przełęcz pod Tarnicą – Wołosate. Czas przejścia: 1:00 h 3.9 km (czyli, odwrotna trasa)
  • Przełęcz pod Tarnicą – Halicz – Przełęcz Bukowska – Wołosate. Czas przejścia:  4:03 h 14.2 km
  • Przełęcz pod Tarnicą – Bukowe Berdo – Pszczeliny. Czas przejścia:  3:28 h 11.4 km
  • Przełęcz pod Tarnicą – Tarniczka – Szeroki Wierch – Ustrzyki Górne. Czas przejścia: 2:00 h 7.7 km

Moja opinia:

  • Początek trasy (lub kocówka) przez łąki –bardzo przyjemna. Lubię gdy latem wszystko kwitnie i pachnie.. jesienią – ogromna ilość barw.  Potem fajna trasa przez las. Czasami bywa nieco stromo. Ale bez przesady;-) w górach w końcu jesteśmy, wiec nie może być zupełnie płasko i bez stromizm.
  • Ale potem: zaczynają się schody, czyli progi antyerozyjne, kamienie.  Osobiście nie lubię takich wejść, ale wiem że to dla dobra przyrody, która inaczej byłaby zadeptana. Wiec, proszę nie schodź ze szlaku i nie zadeptuj roślinności. Tysiące ludzi chodzi tą drogą, i jeśli każdy uzna że tylko on schodzi ze szlaku, to nie będziemy mogli podziwiać piękna w naturalnej postaci. Dla mnie to wejście jest mało przyjemne;-) ale za to szybkie. Zwykle tą trasą nie wchodzę, ale schodzę – jeśli się zasiedzę w górach i muszę szybko zejść;-) bo ciemno się robi i nie mam ze sobą porządnej czołówki, albo pogoda się popsuła.

Jak się dostać do Wołostatego?

  • Samochodem można  podjechać i tam skorzystać z parkingu (parking płatny).
  • Skorzystać z rejsowych połączeń – sprawdź na stronie epodroznik oraz pks jaroslaw
  • Podjechać busem z Ustrzyk Górnych (koszt zależy od ilości chętnych, brak regularnych transportów, bus jeździ gdy zbierze się odpowiednia ilości osób, poza sezonem bywa z tym problem – trudno powiedzieć kiedy bus wyruszy w swą podróz)
  • Autostopem
  • Pieszo z Ustrzyk Górnych (droga asfaltowa, czas przejścia około 1:12 h, 5,6 km)

Trasa:

  • Wejście zgodnie z oznaczeniem szlaki niebieskiego.
  • Należy kupić bilety za wejście na teren Parku Narodowego, w budce lub przez Internet.

Przy wejściu z drogi na szlak, znajduje się stary cmentarz. Warto do niego zajrzeć. To pamiątka po wiosce i cerkwi, która została wysiedlona, a potem spalona.

Szlak zaczyna się łagodnym przejściem przez łąkę. Latem przepięknie kwitną kwiaty i wspaniale pachną rozgrzane w słońcu. Jeśli jest dobra widoczność, to widać szczyt Tarnicy. Czasami, widać pasące się sarenki i inne zwierzęta.

Przed wejściem na szlak w lesie, znajduje się miejsce z różnymi informacjami oraz miejsce, gdzie można chwilkę odpocząć, przed czekającym wysiłkiem.

Przejście przez las powinno zająć około godziny (2,5 km).  W lesie jest już nieco stromiej, ale fajne się idzie. Pod koniec przejścia przez las można odpocząć w wiacie. Wiata jest z daszkiem i ławeczkami w środku. Wiec, można też w niej skryć się przed deszczem.

Proszę nie zostawiaj śmieci w niej. To nic ze są jakieś kosze na śmieci. Dzikie zwierzęta traktują je jak fastfood, nabierają złych nawyków. A to nie jest dobre dla nich. Poza tym, czy chcesz by schorowany niedźwiedź przyszedł na stołówkę, gdy na niej będziesz? Chory bo chory.. ale silniejszy od Ciebie, a jeśli chory to może być agresywniejszy, niż gdyby był zdrowy. Oczywiście, nie musi od razu być to niedźwiedź. Lis też może być.. tylko czy jeśli nie  będzie się Ciebie bał, to czy na pewno jest zdrowy? Lis może mieć świerzb, może mieć wściekliznę, etc.  Miło popatrzeć na zwierzaka z daleka, ale nie uczymy ich szukania żywności w śmieciach zostawionych na szlakach, w wiacie – nawet jeśli są tam kosze. Skoro udało się rzeczy wnieść tak wysoko, to z pewnością uda się je znieść na dół;-) opróżnione opakowania są lżejsze… dasz radę;-)

Po wyjściu z lasu zaczyna się wejście na Przełęcz pod Tarnicą, które powinno zająć ok 25 minut. Wejście jest stromawe. Jest dużo kamieni i schodków (progów antyerozyjnych).

Na Przełęczy pod Tarnicą – czekają ławeczki, można wyjąc termos z kawą czy herbata, lub inny napój i gasić pragnienie podziwiając przepiękne widoki.

Wiele osób na Przełęczy pod Tarnicą robi sobie zdjęcie z tablicą informacyjna.  W tym miejscu spotykają się inne szlaki. I droga powrotna może być zupełnie inna;-)

Wejście na Tarnice:


Z Przełęczy pod Tarnicą – to już rzut kamieniemJ  na Tarnicę.

Wejście stromawe, pełne kamieni, schodów. W dni gdy jest piękna pogoda ludzi jest mnóstwo, i w kolejce wchodzą na szczyt. W czasie spaceru na Tarnicę masz przepiękny widok na Budkowe Berdo, oraz na szlak prowadzący na Halicz. Może to Twoja powrotna trasa?;-)

Na szczycie Tarnicy (1346 m n.p.m.) czeka na Ciebie:

  • punkt geodezyjny.
  • Krzyż i tablicę pamiętającą wizytę Jana Pawła II
  • mnóstwo ławeczek
  • … i zwykle tłum ludzi;)
  • A przede wszystkim: piękne widok (o ile nie ma mgły, deszczu, etc) 

Przełęcz pod Tarnicą – Halicz –Rozsypaniec –  Przełęcz Bukowska – Wołosate,

Czas przejścia:  4:03 h 14.2 km

Moja opinia:

  • Bardzo lubię tą trasę. Najpierw zejście z Przełączy pod Tarnicą na Przełęcz Goprowską (dawno, dawno temu był tu namiot GOPRu.). Potem fajny szlak prowadzących trawersem. Po drodze można podziwiać m.in. Tarnicę. Potem fajnie się idzie szczytami gór, czyli granią. Piękne widoki. Widok też na ukraińską część Bieszczadów. Dla przypomnienia: najwyższy szczyt Bieszczadów jest właśnie na Ukrainie Pikuj (1405 m n.p.m.),  nasza Tarnica jest niższa (1346 m n.p.m.).
  • Fajny szlak, zwykle łącze go z wejściem przez Szeroki Wierch. Jedynie nie lubię kawałka od Przełęczy Bukowskiej do Wołosatego. Ten kawałek jest dla mnie uciążliwy i strasznie się wydłuża (pewnie dlatego, ze nie lubię tego rodzaju nawierzchni). Kiedyś droga była utwardzona, ale czas zrobił swoje i teraz jest drogą utwardzona z kamykami. Brr….  Na pocieszenie: trasa prowadzi przez las, wiec latem chłodek, a jesienią ogrom kolorów.

Trasa:

  • Z Przełęczy pod Tarnicą należy przejść szlakiem niebieskim na Przełęcz Goprowska, Po drodze będzie się mijało wiatę oraz źródło wody. Jest to okazja by uzupełnić butelkę z wodą. Na samej przełęczy znajdują się ławeczki, gdzie możesz odpocząć.
  • Z przełęczy Goprowskiej można wybrać szlak na:
    • Bukowe Berdo (szlak niebieski), z daleka widać tysiące schodków (progów antyerozyjnych) prowadzących na szczyt Bukowego Berda;
    • Halicz, Przełęcz Bukowską (szlak czerwony)
  • Na Halicz wybieramy czerwony szlak. Najpierw szlak łagodnie prowadzi trawersem. Można podziwiać widoki, w tym Tarnicę.
  • Potem szlak prowadzi granią, z pięknymi widokami. Na szczucie Halicza znowu czekają na Ciebie ławeczki.  

Ustrzyki Górne – Tarniczka – Szeroki Wierch

Czas przejścia: 3:10 h 7.7 km

Moja opinia:

  • Lubię tą trasę. Zwykle przechodzę ją pierwszego dnia gdy przyjeżdżam z nizin Polski. Traktuje ją jako rozgrzewkę, przed kolejnymi trasami. Zwykle łączę ją z wejściem na Halicz, powrotem przez Przełęcz Bukowską. Trasa fajna zielona, w miarę łagodna. Można odbić na początku na ścieżki edukacyjne i podziwiać różne wodne bajorka. Jest kilka podjeść, ale nie przesadzajmyJ w końcu w góry przyjechaliśmy i wchodzimy na najwyższy szczyt polskich Bieszczadów. Dla mnie wejście nie różni się wiele od wejścia na 4-te piętro w bloku bez windy, ale za to  z zakupami;-)
  • Trasa zaczyna się w Ustrzykach Górnych, potem prowadzi czerwonym szlakiem asfaltówką. Po prawej stronie jest lasek, nazywany przez niektórych „misiowym laskiem”. W tym lasku, miałam przyjemność minąć się z niedźwiedziem na „centymetry”, ale chyba nie był zainteresowany zaprzyjaźnieniem ze mną, bo sama nie byłam świadoma naszego bliskiego kontaktu. A było to tak: wracałam późno (znaczy: po północy) do kwatery, oczywiście nie chciało mi się iść asfaltem na około lasku, a poza tym, przecież przez lasek prowadzą schody, wiec grzech nie skorzystać. Tuż przed wyjściem z lasku, słyszałam, jakieś łamanie gałązek, etc. – ale zrzuciłam to na swoją wyobraźnię i na wynik picia napoju z chmielu, a poza tym, przecież jestem w cywilizacji, a nie po środku wielkiego lasu. Wyszłam z lasku, i wyszłam na drogę, na której stał samochód, a w nim pani właścicielka kwatery w której spałam. Okazało się, ze wracała właśnie od znajomych do domu. A pod domem w koszach na śmieci buszował niedźwiedź. Wiec, wyłączyła silnik i siedziała w aucie, czekając aż niedźwiedź sobie pójdzie. Misiek, w końcu zdecydował się opuścić tą źle zaopatrzona stołówkę i wszedł do lasu. I chwilkę po tym, jak wszedł, ja wyszłam z lasku, a  pani właścicielka kwatery  uraczyła mnie opowieścią o miśku, w przeciwnym wypadku nie wiedziałabym o tej sytuacji.

Trasa:

  • W Ustrzykach Górnych szlak czerwony  zaczyna się w centrum. Potem prowadzi asfaltowa drogą, aż do parkingu, toalet oraz budki z biletami na teren Parku Narodowego (pamiętajcie: bilety możecie też kupić wcześniej przez Internet). Ten kawałek powinien zająć około 20 min, jest do przejścia około 1 km.
  • Potem trasa prowadzi przez las (czas przejścia około 1:40 h, czyli około 3.8 km), z możliwymi odbiciami na ścieżki edukacyjne. Jest kilka podejść, po których niektórzy muszą chwilkę odpocząć, ale nie przesadzajmy w górach jesteśmy.
  • Po wyjściu z lasu, ładna trasa widokowa, szlak prowadzący przez Szeroki Wierch (czas przejścia: 1:10 h, czyli około 2.9 km). Na sama Tarniczkę się nie wchodzi, szlak omija jej szczyt, ale można ją popodziwiać. Widoki sią przepiękne.
  • Potem krótkie zejście na Przełęcz pod Tarnicą. I możliwość wyboru wielu różnych szlaków;
    • na Tarnicę,
    • na Bukowe Berdo, do Pszczelin/Widełek,
    • na Halicz, Przełęcz Bukowską do Wołosatego,
    • do Wołosatego.